Forum RPG
Członek Domu Serluswert
Chodziło mi o to, żeby zimno nie było...Bez żadnych podtekstów
*zaśmiała się*
Offline
Prefekt
-A to nie. Ciepło mi jest, ale wiesz jak by Ci było nadal zimno to znam fajny sposób na rozgrzanie.
*Uśmiechnął się i rozsiadł się wygodnie.*
Offline
Członek Domu Serluswert
*zaśmiała się*
Czy to była jakaś propozycja?
*zapytała patrząc na niego podejrzliwe i uśmiechając się*
Offline
Prefekt
-Możliwe
*Spojrzał na Yen.*
Offline
Członek Domu Serluswert
*zaśmiała się*
Muszę już iść
*Podeszła do niego i oddała mu pelerynę*
Do zobaczenia...
*powiedziała stojąc koło fotela*
Offline
Prefekt
-Ja też już ide. Mam nadzieje że zobaczymy się jutro.
*Stanął przed dziewczyną i spojrzał jej w oczy.*
Offline
Członek Domu Serluswert
Tak...ja też
*Powiedziała i pocałowała go szybko w policzek*
No to...do zobaczenia.
Ostatnio edytowany przez Yennefer O`Dell (2008-03-02 22:10:45)
Offline
Prefekt
*Złapał ją i pocałował delikatnie w usta.*
Offline
Członek Domu Serluswert
*Odwzajemniła pocałunek*
Muszę już naprawdę iść...
*Powiedziała i odsunęła się wolno od niego*
Na razie
*Wyszła z PW*
Offline
Prefekt
*Odprowadził ją wzrokiem po czym sam wyszedł z PW.*
Offline
Prefekt
*Wszedł do PW i usiadł na kanapie. Machnął różdżką i rozpalił ogień w kominku.*
Offline
Zbanowany
*wszedł do PW*
Cześć Albert...
*usiadł w fotelu*
Dawno cie nie widziałem.
Offline
Prefekt
*Ocknął się*
-O. Cześć. A miałem dużo spraw na głowie i nauki. A co u Ciebie?
Offline
Zbanowany
Wsumie to też , kurde dużo tego .... słyszałem że w tym całym Hogwarcie *skżywił się* niejest już bezpiecznie , ponoć grasują tam mierciorzercy i wogóle...
Offline
Prefekt
-Ahh... To musi być u nich jak w raju -zaśmiał się
Offline
Zbanowany
Tak.... pewnie ,sprawdzają ich poczte ich żeczy , pod nosem łarzą im aurorzy - ja sie nie pisze na takie życie ..... a to ich ministerstwo , załamać się można....
*pokręcił głową i zaczą czytać Informatora*
Offline
Prefekt
-Przynajmniej mogą służyć Voldemortowi
Offline
Prefekt
-Musze iść
*Wyszedł*
Offline
Zbanowany
*skończył czytać artykuł poczym sam wyszedł z PW*
Offline
Członek Domu Serlusert
*weszła do PW i rozsiadła się na fotelu*
Ostatnio edytowany przez Amelia Frankly (2008-03-16 13:34:02)
Offline
Członek Domu Serluswert
*weszła do PW i usiadła na parapecie. Spojrzała na dziewczynę*
My się chyba nie znamy...Jestem Yen *Powiedziała i uśmiechnęła się do niej*
Ostatnio edytowany przez Yennefer O`Dell (2008-03-16 13:38:04)
Offline
Członek Domu Serlusert
Amelia
*spojrzała z uśmiechem na dziewczynę*
ech.. nuuudnooo
*mruknęła*
Offline
Członek Domu Serlusert
*wyszła pospiesznie z PW*
Offline
Prefekt
*Wszedł do PW i usiadł na kanapie przed kominkiem.*
Offline
Prefekt
*Nie mając co robić wyszedł z PW.*
Offline
Członek Domu Hezengart
*Wszedł do pomieszczenia.Był nowy.Rozejrzał się po pomieszczeniu.Usiadł w fotelu licząc że może ktoś przyjdzie.*
Offline
Członek Domu Hezengart
*Miał dośc siedzenia samemu.Powolnym krokiem wyszedł z pw.*
Offline
Członek Domu Hezengart
*Wszedł powoli do pomieszczenia i rozejrzał się. Usiadł na kanapę i wyjął z kieszenie harmonijkę. Zaczął grać jakąś żałobną nutę ^^*
Offline
Członek Domu Hezengart
*Znudzony samotnym siedzeniem wyszedł z pokoju*
Offline
Użytkownik
Emilly weszła do PW. Rozejrzala sie po pomeiszczeniu. Nikogo tu nie bylo. Westchnela cicho i rozsiadla sie wygodnie na fotelu pod oknem, nucac cos sobie cicho pod nosem
Offline
Członek Domu Hezengart
*Usiadł na kanapie.Był nieco nieśmiały.Może dlatego że był inny niż wszyscy.Rozejrzał się po pomieszczeniu.Wyostrzone zmysły pozwoliły mu uważnie przepadac każdy zakamarek pokoju.*
Offline
Prefekt
*Wszedł do pokoju i usiadł na parapecie.*
Offline
Członek Domu Hezengart
*Do PW przyszedł jakiś chłopak.Nieznał go.Nie bardzo wychodziło mu poznawanie innych.Wszyscy go odrzucali bo myśleli że jest potworem.On tak naprawdę starał się byc poprostu zwykłym uczniem.Popatrzył na ucznia i potem na kominek.*
Offline
Prefekt
*Wziął gazete i otworzył na jakimś artykule.*
-Słyszałem, że jesteś wikołakiem... To prawda?
*Zapytał bez większego zainteresowania.*
Offline
Członek Domu Hezengart
*Spojrzał na ucznia i pokiwał twierdząco głową.Miał nadzieje że w tej szkole będzie inaczej.Przywyczaił się do obelg które inni kierowali pod jego adresem.*
Offline